Dokąd na wakacje we Włoszech?
Nie od dziś panuje przekonanie, że podróże kształcą. Pod warunkiem jednak, że podróże te nie są spod znaku last minute i all inclusive, bo te z kształceniem nie mają wiele wspólnego. A co do krajów, które warto odwiedzić? Z pewnością należą do nich kraje z historią antyczną – Grecja i Włochy. Ta pierwsza jest przez Polaków wybierana o wiele częściej, bo jest to obecnie najbardziej popularny kierunek wyjazdów wakacyjnych. Z kolei Włochy, choć odwiedzane stosunkowo często, to jednak nie dominują rankingów krajów, które nasi rodacy wybierają najczęściej. Dlaczego tak jest? W tym wypadku decyduje z pewnością cena.
Jeżeli chodzi o zagraniczne wycieczki do Włoch, to Polacy bardzo lubią i cenią ten kierunek. Nie jest on jednak dostępny dla każdego, bo ceny wyjazdów do Włoch zaczynają się od progu o prawie 1000 zł wyższego niż w przypadku Grecji, która jest tania, ale i nie najtańsza. Tańsze w Europie są Wyspy Kanaryjskie, jednak tutaj panuje przede wszystkim turystyka spod znaku basenu i jedzenia w cenie wycieczki. Ale to i tak nie one są najtańsze wśród europejskich kurortów. Tutaj cenowo króluje Bułgaria, która przyciągnąć może nie tylko ceną, ale przede wszystkim pięknymi okolicami i ciepłym, sprawdzonym morzem Czarnym.
Wracając jednak do Włoch. Najwięcej wycieczek dociera na Sycylię, do Rzymu, Neapolu i ogólnie popularniejsze są południowe tereny Italii. Czym może przyciągnąć nas ten kraj? Tutaj można odpowiedzieć pytaniem na pytanie – a od czego mam zacząć? Oprócz wspaniałych zabytków z czasów istnienia Cesarstwa Rzymskiego, mamy tutaj piękne górskie krajobrazy, niekończące się plaże, ciepło, słońce i jak okiem sięgnąć morza. Poza tym Włochy to także niezapomniany klimat miast i miasteczek. Nigdzie na świecie miasta nocą nie wyglądają tak pięknie i nie zapewniają tak niesamowitego klimatu. Z pewnością przekona się o tym każdy, kto odwiedzi którąś z włoskich miejscowości. Niemal z całą odpowiedzialnością mogę zapewnić, że po wycieczkach do Włoch, nie ma ludzi niezadowolonych.
Podróż za granicę – czy potrzebna jest zielona karta?
Obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej pojazdu jest w naszym kraju jedynym ubezpieczeniem, które musimy koniecznie posiadać w związku z naszym samochodem. Jednak ubezpieczenie na podróż również warto mieć. W szczególnych przypadkach, jeśli urlop spędzamy za granicą, konieczna będzie również zielona karta. Wymagana będzie ona od nas podczas wjazdu na terytorium: Albanii, Białorusi, Bośni i Hercegowiny, Iranu, Izraela, Macedonii, Maroko, Mołdawii, Rosji, Czarnogóry, Tunezji, Turcji i w czasie wjazdu na Ukrainę. Z drugiej jednak strony, jeśli nasza podróż na wakacje odbywa się do części innych państw w Europie, to zielona karta nie będzie nam potrzebna. Nie musimy jej mieć wjeżdżając na terytorium takich państw jak:Austria, Andora, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Islandia, Liechtenstein, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Malta, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Wielka Brytania, Włochy oraz Węgry.
W przypadku tej pierwszej grupy krajów, poproszeni zostaniemy o zieloną kartę już na granicy. Jeśli jej nie posiadamy, konieczne będzie jej dokupienie. Czasem jest ona dość kosztowna, z tego też powodu warto zaopatrzyć się w nią wcześniej, dzięki czemu unikniemy zbędnych kosztów. Czasem polscy ubezpieczyciele oferują ją nawet bezpłatnie, jeśli wykupimy standardowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej pojazdu. Wtedy zielona karta jest nam dawana automatycznie. Czasem jednak wymagana jest niewielka opłata – na przykład rzędu pięciu złotych. Wato o tym pamiętać już podczas zawierania umowy z naszym ubezpieczycielem, dzięki temu przyszła podroż w wakacje może się okazać tańsza. Pamiętajmy też, że warto na podróż dokupić dodatkowe ubezpieczenie, które pozwoli nam na pokrycie ewentualnych kosztów leczenia za granicą.
Tagi: ubezpieczenie., Urlop, wakacjeJakie miejsca warto odwiedzić?
Okres wakacyjny zbliża się wielkimi krokami. Pogoda coraz ładniejsza, terminy na urlopy już zaklepane. Wycieczki sprzedają się lepiej niż świeże wypieki. A pracownicy biur podróży dwoją się i troją, żeby zachęcić klientów do skorzystania właśnie z ich oferty. I weź tu zostań w domu, kiedy te włoskie plaże tak zachęcają, by do nich przyjechać? W takim wypadku podróże wydają się być nieuniknione. Tylko dokąd pojechać na te wymarzone i wyczekane wakacje?
Żeby dobrze wybrać miejsce na spędzenie urlopu, musimy zadać sobie przede wszystkim pytanie – czego oczekujemy od tej wycieczki? Czy jako turysta spełnimy się, jeśli dwa tygodnie przeleżymy na pięknej plaży lub nad basenem? Czy może chcemy zakosztować zwiedzania pięknych budynków i starożytnych ruin? I czy w ogóle interesują nas wyjazdy do krajów, gdzie spieczemy się nie gorzej niż podczas wyjazdu na szparagi do Niemiec? Może jednak wolelibyśmy nieco mniej „gorący” kierunek niż południe Europy, północ Afryki, czy też półwysep bałkański? Więc gdzie by tu pojechać?
Od jakiegoś czasu bardzo lubianym, chociaż drogim, kierunkiem jest Azja. Chyba nikt, kto widział zdjęcia z tamtego kraju nie jest w stanie pełną świadomością powiedzieć – nie chcę tam jechać. Piękne widoki, cudowna pogoda, czego chcieć więcej? Zobaczyć w razie czego też mamy co. Tylko, że koszt takich wakacji jest spory. Może nie samych wakacji, ale podróż do Tajlandii to wydatek rzędu 3500 do nawet 7000 zł. I to od osoby. Za podobne pieniądze możemy trzy razy zwiedzić Egipt i zahaczyć przy okazji o Bułgarski kurort. Jednak jeśli kogoś jest stać na taki wyjazd, to z pewnością warto jest chociaż raz w życiu odwiedzić Tajlandię. Tym bardziej, że sam pobyt jest bardzo tani i tak naprawdę koszt dojazdu jest kosztem głównym. Można także spróbować trafić na tani lot i samemu zaplanować takie wczasy. Z pewnością może to być nieco tańsza opcja, jednak tylko dla odważnych i doświadczonych. Ci, którzy wybierają się za granicę po raz pierwszy, z pewnością powinni zacząć podróż wraz z biurem podróży i oswoić się z klimatem zagranicznych wojaży.