„Tanie a dobre”
Kiedy jedziemy na wakacje chcemy, żeby było tanio i dobrze. Jednak tak samo jak w wypadku naprawy kranu, tak i tutaj tanio zazwyczaj nie oznacza również i dobrze. W przypadku kiedy jest nas stać na nieco lepszy hotel z wyższym standardem możemy spodziewać się dobrych, zróżnicowanych posiłków, zajęć rekreacyjnych prowadzonych przez profesjonalistów, bilardu, basenu z kilkoma zjeżdżalniami czy nawet wieczorków tematycznych. Jednak według opowieści jednej kobiety jedna gwiazdka mniej może oznaczać standardy niczym w podrzędnym motelu gdzieś na pustkowiu. Jej przygoda zaczęła się kiedy wyjechała na wakacje do hotelu w Egipcie. Miejsce to miało wiele atrakcji. Począwszy od barów, z których można było zamawiać z basenu, ponieważ nawet krzesła znajdowały się w wodzie, przez zjeżdżalnie wodne, po organizowane zawody w siatkówkę czy inne sporty. Oczywiście nie narzekała także na jedzenie, które codziennie było świeże i smaczne. Kiedy wracała do pokoju hotelowego po dniu spędzonym na plaży całość była idealnie wysprzątana, a na łóżku za każdym razem czekał na nią łabędź wykonany z ręczników. Jej koszmar zaczął się kiedy okazało się, lot powrotny został odwołany i przesunięty na następny dzień.
Ponieważ w hotelu, w którym była wcześniej mogła zostać, bo rezerwacja obejmowała tydzień czasu, a na miejsce do jej pokoju czekali już inni ludzie, biuro podróży przeniosło ją w inne miejsce. Hotel z początku wydawał się nie najgorszy, jednak jak się okazało po lepszym zapoznaniu się z otoczeniem można było zauważyć ogromne niedociągnięcia. Plastikowe leżaki bez materacy po całym dniu na gorącym słońcu parowały, a kiedy weszła do pokoju by się na chwile położyć doznała szoku. W szafkach biegały karaluchy, po ścianach chodziły jaszczurki, a całość nie była remontowana od jakichś dwudziestu lat. Takie sytuacje zdarzają się bardzo często, dlatego powinniśmy ostrożnie dobierać nasz tymczasowy „dom”. Kiedy nie jesteśmy pewni, czy dany hotel jest w porządku i nie spotkają nas tam żadne przykre sytuacje możemy poszukać informacji na forach internetowych albo po prostu zapytać się o opinię osób, które już tam były.