Dokąd jechać na urlop?
Sezon urlopowy już niedługo ruszy pełną parą. Zapewne wielu z nas ma już plany na ten szczególny okres, który powtarza się co roku. Jak spędzić urlop w te wakacje? Oferty biur podróży z pewnością są bardzo ciekawe, ale jak wybrać spośród nich „tę jedyną”? Nie będzie to z pewnością zadanie proste, ale za to wykonalne. Wszystko zależeć będzie od tego, gdzie nas jeszcze nie było i czy ewentualnie lubimy wracać w to samo miejsce. Z pewnością nie zaskoczę nikogo, jeśli powiem, że Polacy najchętniej odbywają podróże do Grecji, Turcji, Egiptu czy też do Hiszpanii.
Faktem jest, że turystyka zagraniczna w naszym kraju, opiera się głównie na ośmiu – dziewięciu krajach. Pozostałe stanowią raczej margines. Co jest więc takiego popularnego? Oprócz wspomnianych już Turcji, Grecji, Egiptu i Hiszpanii, nasi rodacy najczęściej odwiedzają Tunezję, Włochy, Bułgarię, Portugalię i Chorwację. Dlaczego akurat te kraje?
Przede wszystkim decydujący wpływ mają dwa czynniki – cena wycieczek oraz pogoda. Polacy nie są zbyt rozpieszczani przez słońce, nawet w okresie wakacyjnym. Dlatego też nie każdy chce ryzykować wyjazd nad polskie morze albo nad jeziora. Można mieć szczęście i trafić na tydzień pięknej pogody, ale równie dobrze można przez tydzień nie wychodzić z domku czy też spod namiotu, bo deszcz nie pozwoli nam na zbyt wiele.
I tu pojawiają się piękne, słoneczne kraje, w których sezon letni jest sezonem słonecznym i rzadko trafia się na gorszą pogodę. A przecież, jak to się mówi – płacę i wymagam.
Co do samego płacenia, to niejednokrotnie wycieczka do ciepłych krajów wynosi nas taniej niż udanie się do popularniejszych polskich kurortów. Nad Bałtykiem bardzo często ceny hoteli są wyższe, niż ceny noclegów w hotelach zagranicznych. Z tą różnicą, że u nas właściciele za byle ruderę potrafią zażądać tyle, ile za nocleg w trzygwiazdkowym hotelu. Jeśli chodzi o mniej popularne kraje, ale tylko ze względu na wysoką cenę, to trzeba tu wymienić głównie Tajlandię, Dominikanę oraz Republikę Południowej Afryki.