Zagraniczni turyści
Latem nad morze, zimą w góry. Polska turystyka staje się przewidywalna. Dzięki temu ludzie z niej żyjący mogą wciąż doskonalić swoją ofertę i wychodzić na przeciw oczekiwaniom klientów. Na szczęście gości nie zabraknie. Nasza ojczyzna jest bardzo atrakcyjna, nie tylko my dostrzegamy jej piękno. Z roku na rok wzrasta liczba turystów zza granicy. Nie są to tylko mieszkańcy Europy, coraz częściej odwiedzają nas ludzie żyjący na bardziej oddalonych kontynentach.
Podczas sezonu nie trudno spotkać Amerykanina, Kanadyjczyka, czy Australijczyka. W krajobraz wakacyjnej Warszawy bądź Krakowa wrośli niejako Azjaci zawsze gotowi na wykonanie ciekawego ujęcia. Turystyka się rozwija i ten fakt może tylko cieszyć. Zagraniczni goście są zazwyczaj od nas bogatsi, zostawiają więc więcej pieniędzy. Kraj zyskuje, gospodarka pędzi do przodu. Czym się smucić? Czasem rozrabiają, albo my ich źle traktujemy przynosząc sobie wstyd na międzynarodowej arenie. Pocieszmy się faktem, że to tylko turyści nie będą tu na stałe.